
Wow, to był dłuugi odcinek. I w czasie publikacji, i w liczbie stron. Ale dotarliśmy do ostatniego kadru! Oczywiście to jeszcze nie koniec Szpaka - widzimy się jak zawsze za tydzień. Zrobię podsumowanie i lecimy dalej.
Dzięki tym wytrwańcom, którzy wierzyli w Szpaka i nie opuścili go po latach! A także tym, którzy odkryli go w międzyczasie! Mam nadzieję że się podobało :]
Wasz Wujek Pickador
Ciekaw jestem co szykujesz
OdpowiedzUsuńA mnie nikt nigdy nie podrzucił telefonu...
OdpowiedzUsuńBo nikt nie chciał cię zabić :)
UsuńOdkąd zacząłem nosić dres i regularnie spacerować po osiedlu, też ciągle znajduje u siebie jakieś telefony.
Usuń